艁yse drzewa
Bez li艣ciaste
Stoj膮
milcz膮c nieruchomo
Wewn膮trz krzycz膮
B贸l rozpiera
Ich konary
A korzenie
Coraz g艂臋biej
Wbite w ziemie
Si臋 trzymaj膮
Bo si臋 boj膮 tego 艣wiata
W kt贸rym s艂o艅ce
Jest dzi艣 cieniem
No a rado艣膰 nie istnieje
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz