呕膮danie, dlatego si臋 poruszyli艣my.
Gwie藕dzisto艣膰 na oknie.
Siedz膮c w twoim mrocznym pokoju,
Wyfruwamy na twym zapachu.
Bezwarto艣ciowo艣膰 odk膮d odeszli艣my.
Ta przestrze艅 jest ci膮gle kosmykiem,
Ta przestrze艅 jest ci膮gle popl膮tana.
Szalona.
Dwoje, by膰, razem...
Przestrze艅 jest ci膮gle popl膮tana
Kiedy st膮d odejdziemy?
Przestrze艅 jest ci膮gle popl膮tana
Dok膮d st膮d odejdziemy?
Tym razem co艣 co nie jest ca艂kowicie moj膮 tw贸rczo艣ci膮 :)
PI臉KNE S艁OWA :)
OdpowiedzUsu艅W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE NA NOWY POST :)
DREAMSSTATION- KLIK
MOG臉 PROSI膯 O JEDEN KLIK? Z G脫RY DZI臉KUJ臉 :)
KLIK
Pi臋kny wiersz, mn贸stwo metafor.
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam,
Kinga z thefashionandmyself.blogspot.com